Wybrałam takie, które pojawiały
się najczęściej i opracowałam odpowiedzi w oparciu o badania naukowe oraz
fachową literaturę, jak również o własne obserwacje. Mam nadzieję, że
informacje zawarte w tym wpisie rozwieją większość wątpliwości :)
1. W jakim języku powinniśmy zwracać się do dziecka, jeżeli
każde z nas posługuje się innym językiem ojczystym?
Większość ekspertów zaleca zasadę „jeden rodzic – jeden język”
(ang. OPOL, one parent – one language), zgodnie z którą każdy z rodziców
zwraca się do dziecka w swoim ojczystym języku.
Podstawę tej metody stanowi
założenie, aby zwracać się do dziecka w języku, który jest nam najbardziej
znany i w którym czujemy się najpewniej. Pozwala to wyrażać emocje w sposób intuicyjny
i naturalny, co wpływa korzystnie nie tylko na rozwój intelektualny dziecka, ale
również emocjonalny.
W sytuacji, gdy zbiera się cała rodzina warto wybrać język,
który wszyscy znają i w ten sposób staje się on najbardziej naturalnym sposobem
komunikacji.
2. Co robić, gdy partner nie rozumie języka, w którym
zwracam się do naszego dziecka i źle się z tym czuje?
Warto porozmawiać z partnerem na temat korzyści wynikających
z dwujęzyczności oraz przedyskutować podejście partnera do naszego języka /
kultury. Dziecko będzie chętnie przyswajało drugi język wyłącznie w sytuacji,
gdy odczuje wsparcie ze strony obojga rodziców i będzie wiedziało, że szanują
oni nawzajem swoje kultury i języki.
To, że partner nie rozumie języka polskiego, nie musi wcale
stanowić przeszkody w nauce dziecka. Wiele par decyduje się na podjęcie takiego
wyzwania i z sukcesem wychowują dzieci dwu- lub trójjęzyczne.
Trójjęzyczne w
sytuacji, gdy oboje rodzice posługują się innymi językami, niż język
obowiązujący w danym kraju. Wówczas dziecko przyswaja w domu dwa języki
ojczyste swoich rodziców, a oficjalnego języka uczy się poza domem (w przedszkolu,
szkole). Jest to sytuacja oczywiście trudniejsza, wymagająca konsekwencji oraz
cierpliwości ze strony rodziców, ale jak najbardziej możliwa do osiągnięcia.
Stosowanie słów z różnych języków w jednym zdaniu przez
dziecko wielojęzyczne jest całkowicie naturalne. Wynika to z faktu, że nie
nauczyło się jeszcze rozdzielać obu języków i korzysta całościowo z dostępnych mu zasobów językowych.
Mieszanie języków jest szczególnie widoczne u dzieci w wieku
2 do 4
lat. Maluchy nie mają jeszcze wystarczającego zasobu słownictwa
w żadnym z języków, dlatego często zapożyczają słowa.
Z biegiem czasu mieszanie
języków będzie coraz rzadsze, warunkiem jest jednak zapewnienie dziecku
wystarczająco dużo kontaktu z językiem mniejszościowym.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na zależność, jaka
występuje pomiędzy daną sytuacją, a językiem. Dzieci wielojęzyczne uczą się, że
różnych języków używa się w różnych sytuacjach - rozumieją więc pewne sytuacje lepiej w jednym
języku, niż w drugim.
Przykładowo, dziecko o wrażeniach ze szkoły chętniej
opowie w języku danego kraju, natomiast o sprawach domowych będzie wolało
rozmawiać w języku, którego najczęściej używa w domu (np. po polsku lub
angielsku).
Dzieci dosyć szybko uczą się przypisywać języki do określonych osób, dlatego istnieje duża szansa, że w
rozmowie z dziadkami będą próbowały stosować język
polski. Należy doceniać i wspierać takie starania, nawet jeżeli dziecko wciąż
wplata w rozmowę obce słownictwo. Przede wszystkim chwalić, a brakujące
słowa podpowiadać z uśmiechem.
Warto zajrzeć tutaj: Jak chwalić, żeby naprawdę pochwalić?
Dziecko bardzo szybko odkrywa, że tylko jeden z języków
które słyszy na co dzień, jest faktycznie językiem ogółu społeczeństwa.
Potrzeba tutaj dużo cierpliwości i wyrozumiałości, ponieważ nauczenie się
języka ojczystego zajmuje dużo więcej czasu w środowisku, w którym dominuje
inny język.
Często bywa tak, że dziecku jest po prostu łatwiej
komunikować się w języku, który go otacza. W takiej sytuacji warto próbować
podpowiedzieć brakujące słowa lub zwroty, trzeba jednak pamiętać, że kontakt z
dzieckiem jest zawsze na pierwszym miejscu – nieważne w jakim języku przebiega.
Najważniejsza jest relacja, dlatego pamiętajmy, żeby zawsze w pierwszej
kolejności wysłuchać co dziecko ma nam do powiedzenia.
W sytuacji, gdy dziecko nagle odmawia posługiwania się
językiem domu, należy spokojnie z nim porozmawiać i postarać się zrozumieć, co jest
powodem zmiany zachowania. Dwujęzyczność może przyjąć przejściową formę tzw.
dwujęzyczności biernej (dziecko rozumie język, ale go nie używa). W sytuacji,
gdy język polski gościł w naszym domu już przez dłuższy czas, starajmy się
odpowiadać po polsku i nie zrażajmy się. W tym przypadku cierpliwość i zrozumienie są wyjątkowo ważne.
TEMAT DWUJĘZYCZNOŚCI PORUSZYŁAM RÓWNIEŻ TUTAJ: Jak rozwijać dwujęzyczność dziecka i o czym pamiętać?
Tutaj zdania specjalistów są podzielone. Niektórzy są
zdania, że nie, inni twierdzą, że rozwój mowy może opóźnić się o około pół
roku. Nie powinien to być jednak powód do zmartwień, ponieważ dzieci zwykle
szybko doganiają rówieśników.
Warto mieć na uwadze, że niektóre dzieci (zarówno
jednojęzyczne, jak i dwujęzyczne) zaczynają po prostu mówić później niż inne.
Jest to kwestia bardzo indywidualna, dlatego nie ma sensu porównywać mowy
dziecka do postępów syna sąsiadki. Nie ma wyznaczonego terminu, w którym dziecko musi
mówić, zamiast tego wyróżniamy okresy, w których dzieci zwykle osiągają kolejne
etapy rozwoju mowy (głużenie, gaworzenie, wypowiadanie słów i zdań).
Kiedy się niepokoić?
Dzieci dwuletnie zazwyczaj mówią już prostymi, dwuwyrazowymi
zdaniami. Jeżeli po skończeniu 2 lat dziecko nie zaczęło jeszcze budować
dwuwyrazowych wypowiedzi, warto profilaktycznie udać się do logopedy.
6. Czy jest coś, na co szczególnie powinniśmy zwracać uwagę?
Chciałabym jeszcze raz zaznaczyć, że w wychowywaniu dzieci
dwujęzycznych szczególnie ważny jest szacunek do języka i kultury własnej oraz
partnera (okazywany przez oboje rodziców). Tylko takie podejście zaowocuje
pełną akceptacją i wsparciem emocjonalnym dziecka, które są absolutnie niezbędne
w rozwoju dwujęzyczności.
Warto pamiętać, że z szacunkiem należy odnosić się również
do języka, kultury i społeczeństwa kraju, w którym mieszkamy. Rodzice Polacy, którzy
osiedlają się w innym kraju powinni zawsze mieć na uwadze, że to co dla nich
jest emigracją – dla dziecka stanowi ojczyznę. Jest to świat, który
dziecko zna od narodzin, w którym się wychowuje i poznaje otoczenie. Ten świat
to jego koledzy, plac zabaw, drzewa za oknem, smaki i zapachy.
Często bywa tak, że występujące różnice kulturowe są dla nas
trudne do zaakceptowania, niektóre nawyki mieszkańców drażniące, a tradycje
denerwujące. Mimo to, postarajmy się zachować otwarty umysł i przekazujmy kulturę
tego kraju bez uprzedzeń. To, co dla nas jest irytujące, dla naszego dziecka
może okazać się w pełni zrozumiałe i naturalne.
Szanujmy własne tradycje, jak
również odnośmy się z szacunkiem dla tradycji kraju, w którym zdecydowaliśmy
się mieszkać.
Literatura:
- Bertelle L. (2011). Dwujęzyczność w świetle najnowszych badań naukowych. Lingwistyka Stosowana, 4, 241-248.
- Cenoz, J., B. Hufeisen, U. Jessner (red.). 2001. Cross-linguistic Influence in Third Language Acquisition: Psycholinguistic Perspectives. Clevedon: Multilingual Matters.)
- Czykwin E., Misiejuk D. (2002). Dwujęzyczność i dwukulturowość w perspektywie psychopedagogicznej. Białystok: Trans Humana.
- Olpińska – Szkiełko M. (2013). Dwujęzyczność a rozwój językowy dziecka. Edukacja Pomorska, 59 (10).